Do tego jeszcze fluor i fosfor jak również z tego ruskiego bloga "Gorojanin - coś tam" zdjęcia ofiar katastrofy, które są całe, tylko odarte z odzieży, hmmm....
Sztuczna mgła plus eksplozja ładunku fuel-air zainicjowana wstępnym wybuchem HNIW. Innej opcji nie ma!!!
Jesteśmy już po Euro2012, więc czas na małe podsumowanie...
Pod koniec 2011 roku (dokładnie 9 grudnia) napisałem coś takiego (link: http://jeremiasz.salon24.pl/371814,z-tej-smolenskiej-mgly-bedzie-jeszcze-dym-ale-po-euro2012) :
"
Od razu rodzi sie jednak pytanie - "Co dalej z tym zrobić?"
Złożyć wniosek formalny? Do kogo i jakiej treści? Na co można liczyć w przypadku takiego wniosku, jeżeli jest się w opozycji, a wiekszość mediów trzyma z tą drugą stroną?
Już dziś można ze 100% pewnością powiedzieć, że powodem takiej "masakry" samolotu były dwa wybuchy, z których pierwszy zniszczył jeden z trzech silników oraz ster wysokości a drugi, powodując eksplozję paliwa w zbiornikach, doprowadził do takich właśnie niewyobrażalnych zniszczeń.
Tyle, że gdzie znaleźć jakiekolwiek dowody na to, kto i gdzie (w jakim kraju) umieścił te ładunki wybuchowe w samolocie? Wiedzieć jak, a nie wiedzieć kto, to tak samo, jak niczego nie wiedzieć...
Załóżmy, że będzie wiadomo kto... to co wtedy? Pójdą do niego i powiedzą mu "to ty!" a on roześmieje się im w twarz i zapyta "chcecie wojny z Rosją?" Do jakich wielkich czynów w obronie swej Ojczyzny i godności tych, którzy polegli za jej niepodległość, jest zdolne dzisiejsze pokolenie konsumentów mielonego kotleta i zwolenników wielogodzinnego, codzienego byczenia się przed TV?
Spójrzmy prawdzie w oczy. Do żadnych. Niczego nie zrobią, nie kiwną nawet palcem, bo im jest dobrze jak jest, tak samo jak trzodzie w chlewikach. Ciepło, czysto, przytulnie, da ktoś zjeść, da rozrywkę i o nic nie trzeba się martwić i nawet nie trzeba za dużo myśleć. Przecież wystarczy tylko być... i wegetować.
Otóż pomysłodawcy powołania komisji parlamentarnej Macierewicza doskonale zdają sobie sprawę z tego jakie mamy w Polsce społeczeństwo... Oni mogą już nawet w tej chwili doskonale znać przebieg wydarzeń z tamtego pamiętnego dnia 10 kwietnia roku 2010. Tyle, że...
No właśnie. Chcieć zrobić zamieszanie teraz, kiedy zbliża się największe w historii święto piłki nożnej w Polsce. Toż kibice wywieźliby Pana Macierewicza własnoręcznie, na ręcznej taczce daaaleko za Wielki Mur!!! Kto z tych miłośników kotleta i pilota pozwoliłby sobie na to aby śmierć kilkudziesięciu, w sumie, dawno już zmarłych polityków, mogła wpłynąć na zakłócenie tych mistrzostw???
Więc z całą pewnością moi drodzy kibice możecie spać spokojnie. Nikt przed Euro dymu robił nie będzie. A po Euro? Zapewne po Euro nikomu dym taki żadnego pożytku nie przysporzy. Co innego przed następnymi wyborami...
O właśnie, ciekawie może być dopiero przed następnymi wyborami, bo taka już mentalność w naszym narodzie.
Gloria Mortis."
Spójrzcie jak proroczy to był tekst... Skończyły się mistrzostwa - temat powrócił ze zdwojoną siłą, do tego już wtedy pisałem o dwóch wybuchach...
Byłem pierwszy od dra Szuladzińskiego... Prawda???
Komentarze